Z cyklu „odkurzamy” czyli stare utwory, które niosą nieśmiertelny przekaz.

Chyba pierwszym raperem, którego twórczość przesłuchałem dokładnie był Pezet. Sprawdzałem nie tylko płyty solowe, ale też „Płomień 81” i gościnne zwrotki na różnych projektach. Dzięki temu trafiłem na numer, który do dziś mnie mocno porusza. Jest nim Dizkret & Praktik – Jedno życie (feat. Pezet, Stasiak) z albumu „Dizkret & Praktik – IQ„.

To typowa refleksja na temat najpiękniejszego daru jakim jest życie. Trochę przygnębiająca, prawdziwa, ale przede wszystkim skłania do przemyślenia czy droga, którą podążamy jest słuszna. Wracam do tego kawałka bardzo często, bo jest w nim coś niesamowitego, naprawdę. Po prostu słuchajcie..

Michał Kamocki